Opublikowano Dodaj komentarz

Dlaczego warto stosować dietę śródziemnomorską w insulinooporności?

Termin „dieta śródziemnomorska” odzwierciedla kombinacje pokarmów typowe dla populacji śródziemnomorskich, takich jak Grecy, południowi Włosi i Hiszpanie, na początku lat 60. XX wieku, w których oczekiwana długość życia, wraz z populacją Japonii, była jedną z najwyższych na świecie, z mniejszymi wskaźnikami przewlekłych chorób związanych ze starzeniem. Dieta śródziemnomorska, opiera się głównie na pokarmach roślinnych, charakteryzuje się codziennie spożywaną dużą ilością warzyw, roślin strączkowych, pieczywa pełnoziarnistego i innych zbóż, orzechów i nasion, świeżych owoców, oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, jako głównego źródła tłuszczu. W diecie śródziemnomorskiej występuje niskie lub umiarkowane spożycie produktów mlecznych, ryb, drobiu i jaj, niskie spożycie czerwonego mięsa i umiarkowane spożycie wina, zwykle podczas posiłków . Ponadto dieta śródziemnomorska zawiera produkty
obfite w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, zwykle spożywane w postaci ryb i orzechów włoskich. W konsekwencji dieta śródziemnomorska jako wzorzec odżywiania jest ubogi w tłuszcze nasycone (~ 10% energii) i bogaty w wiele składników funkcjonalnych, w tym witaminy, karotenoidy, nienasycone kwasy tłuszczowe i różne bioaktywne związki fenolowe pochodzenia roślinnego o właściwościach przeciwutleniających i przeciwzapalnych.

Związki fenolowe pochodzenia roślinnego mogą również modulować działanie insuliny i metabolizm w tkankach wrażliwych na insulinę, co może mieć potencjalne działanie profilaktyczne lub lecznicze w przypadku chorób związanych z insulinoopornością. Szczególne korzyści odnotowano w przypadku zastosowania modelu diety śródziemnomorskiej ubogowęglowodanowej zawierającej 35% węglowodanów, 45% tłuszczów z czego połowa to tłuszcze jednonienasycone i 20% białka. Poprawę kontroli glikemii obserwowano w stosunku do grupy kontrolnej i stosującej tradycyjną dietę śródziemnomorską, obie zawierały 40-55% węglowodanów, 30% tłuszczów i 15-20% białka. W badaniu Esposito i wsp. stwierdzono, że przestrzeganie zaleceń diety śródziemnomorskiej obniża wartość hemoglobiny glikowanej i stężenie glukozy po posiłku w pomiarach dokonywanych samodzielnie przez chorych w ich naturalnym
środowisku. Ponadto u osób, które szczegółowo stosowały się do zaleceń dietetycznych, obserwowano niższe wskaźniki masy ciała (BMI) i talia-biodro oraz rzadsze występowanie zespołu metabolicznego. Dieta śródziemnomorska okazała się skuteczna także w zapobieganiu cukrzycy. U osób ściśle jej przestrzegających ryzyko wystąpienia choroby było mniejsze o 83%. Stwierdzono także, że stosowanie się do zasad diety śródziemnomorskiej zmniejszyło ryzyko wystąpienia cukrzycy nawet przy
braku ograniczeń kalorycznych w grupie o dużym ryzyku sercowo-naczyniowym. Dieta śródziemnomorska może również wpływać korzystnie na stężenia markerów zapalnych i zmniejszać ryzyko choroby naczyń obwodowych. Stosowania diety śródziemnomorskiej, wiążą się z poprawą poziomu glukozy na czczo, hemoglobiny glikowanej i insuliny u osób otyłych, chorych na cukrzycę w porównaniu z dietami niskotłuszczowymi. Jednonienasycone kwasy tłuszczów, jak
i wielonienasycone kwasy tłuszczowe występujące w oliwie z oliwek, orzechach i nasionach mogą działać, jako element wpływający na poprawę metabolizmu glukozy, wrażliwości na insulinę oraz poziom frakcji lipidowych we krwi u osób chorych na cukrzycę. Potwierdzenie przeciwcukrzycowego działania tych składników odżywczych zostało potwierdzone poprzez metaanalizę 24 randomizowanych, kontrolowanych badań, które potwierdziły lepszą kontrolę glikemii, poprawę profilu
lipidowego w surowicy i niższe skurczowe ciśnienie krwi u osób z cukrzycą na diecie roślinnej o wysokiej zawartości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i wyższej podaży węglowodanów. Dodatkowo obfite spożycie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych lub jednonienasyconych w postaci oliwy z oliwek i nasion, zamiast kwasów
tłuszczowych nasyconych lub kwasów tłuszczowych trans może również zmniejszyć ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 u pacjentów z grupy ryzyka nawet o 83%, nawet przy braku restrykcji kalorycznej. Jak wykazały badania na modelach zwierzęcych jednonienasycone kwasy tłuszczowe mogą łagodzić reakcje zapalne tkanki tłuszczowej, wywierając korzystny wpływ na wrażliwość na insulinę. Biorąc pod uwagę, że prozapalne cytokiny i chemokiny, takie jak czynnik martwicy nowotworów TNF-α, interleukina-6 i rezystyna, wytwarzane w zbyt wysokiej ilości przez dysfunkcjonalną tkankę tłuszczową u osób z otyłością, mogą aktywować szlaki wewnątrzkomórkowe, które wyzwalają insulinnoporność tkanek
docelowych. Przeciwzapalny potencjał kwasów tłuszczowych jednonienasyconych może pośrednio poprawić obwodową odpowiedź na insulinę, zmniejszając ryzyko stanów zapalnych u pacjentów z insulinoopornością.